Obserwatorzy

niedziela, 24 czerwca 2012

Z głową w chmurach:)

Na jakiś czas zamilkłam, pochłonęło mnie milion spraw, ale wróciłam i powiem szczerze, że jestem okrutnie zmęczona...prawie jak mój kot;)



Niech zwierzak sobie spokojnie wypoczywa, zapewne zmęczył się tak polowaniem na szpaki które bardzo ulubiły sobie moją czereśnie:(




Czekam z niecierpliwością, aż dojrzeją- będzie pysznie:) Uwielbiam ten cudownie słodki smak,może nawet znów się nimi przejem,bo straszny ze mnie łakomczuch, ale co tam...taka okazja zdarza się tylko raz w roku.

Troszkę się rozpisałam i to w dodatku nie na temat,bądź co bądź to blog szyciowy, a więc...
Parę dni temu uszyłam torbę dla mojej przyjaciółki, materiał upolowałyśmy podczas wspólnych zakupów.
Torba miała być pojemna z dużymi kieszeniami,chyba stanęłam na wysokości zadania.






Tył torby również ma kieszenie na całej długości, ukryte są  pod listwą:




Tak więc kieszeni na pewno w niej nie brakuje,wnętrze torby również je posiada.
Użyłam tutaj tkaniny obiciowej która po pierwsze usztywniła torbę, a po drugie, chociaż może nie jest zbyt urocza,pasuje kolorystycznie do torby i jest niebrudząca.



Szczerze mówiąc i mi się marzy taka torba, materiał jest...tylko trzeba poszukać jakiejś krawcowej która mi ją uszyje;) Wy też tak macie, że szyjecie dla wszystkich tylko nie dla siebie? Nie to żeby chęci mi brakowało, tylko ten czas...wciąż jest go tak mało.Chciałabym zrobić tyle rzeczy,że musiałabym żyć z dwieście lat, a może tylko mi się tak wydaje.Ostatnio lubię bardzo fotografować,biegam z aparatem wszędzie i łapię w obiektyw co tylko mogę.





Niebo i słońce to moje ulubione obiekty do fotografowania, może dlatego wciąż chodzę z głową w chmurach.
Jak to mówią, każdy ma swoje kwadratowe kółka, ja też:)
Ponieważ minęła już północ mówię wszystkim dobranoc, a ja idę jeszcze na nocną wędrówkę po blogach:)

10 komentarzy:

  1. Ja tez tak mam z szyciem. Kamizelkę już sobie 3 tyg tworze, a dla teściowej torebka powstała jednego dnia...
    Lubie takie funkcjonalne torebki z mnóstwem kieszonek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna torba ANiu :DDDD
    Tak to jest szewc bez butów chodzi. Czasu jest rzeczywiście za mało. Każdemu go brakuje. :)
    Kotek ślicznie śpi. Super, że masz ogród i jakiś swój owoc, drzewko. Moje marzenie, chyba już nie do wykonania niestety. :(
    Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  3. ale czereśnie i to słonko na dłoni, życzę Ci żebyś zawsze miała wokół siebie słońce! Torba jak zawsze idealna!!

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne zdjęcia ,szczególnie to ze słońcem na dłoni :)Czereśnie też uwielbiam :)
    Z szyciem też tak mam ,naprawdę rzadko się zdarza,że uszyję coś dla siebie ,
    torbę fantastyczna uszyłaś Aniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. JA mam dokładnie tak samo, zawsze brakuje mi czasu na rzeczy dla siebie, więc tylko piętrzą mi się pomysły, później o niektórych zapominam... a torba świetna:) ogromniasta, taka jak lubię :)) Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna torba!
    Ja tez tak mam z brakiem czasu, dla innych szyję, dla siebie kupuję wytwory innych:) No cóż, szewc bez butów chodzi...;)
    Pozdrawiam serdecznie!

    p.s. te czeresnie na fotce to moje ulubione, mniaaam:P

    OdpowiedzUsuń
  7. Torba na życzenie, więc musi być udana, a zdjęcia całkiem udane! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu,Ty jak uszyjesz torbę to na pewno każdy jest zadowolony :) Widać,że wkładasz w to sporo pracy i wykonanie jak zawsze super :)
    Ciekawe zdjęcia zrobiłaś,a mój aparat strzela takie fochy ,że chyba będę musiała odkładać na nowy :)
    Czereśnie też lubię,ale pod warunkiem,że nie mają robali :):):)

    OdpowiedzUsuń
  9. Znakomita torba !!! Też bym z takiej była zadowolona :)
    Fotki odjazdowe ! :)
    Pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń